featured image

Spare Parts | Mateusz Hajman i Martyna Ludwig

Opresyjny obiektyw wymusza pewne pozy i zachowania, jednocześnie będąc ostatecznym sędzią sceny. Nie ma sensu pochylać się tu nad kwestią czy fotografia kłamie, czy pokazuje prawdę, lepsi i więksi ode mnie już się tym zajęli, jednak relacja fotografa i modelki sprowadza się do podwójnego kłamstwa: fotograf kłamie, by zrobić zdjęcie, modelka kłamie, gdy pozuje, podwójne kłamstwo daje nam coś więcej niż rzeczywistość czy fikcje: symulakrum.

Jeżeli pomyślimy o współczesnym nurcie fotografii naturalistycznej, myślimy już o hiperrzeczywistości: pogłębieniach, które były spłaszczane i uwydatnianiu tego, co było ukrywane. Jednak w swoim XXI-wiecznym maniakalnym widzeniu materii, zapomina się, że poza obrazem stoi człowiek, model czy modelka a jej monolog sprowadza się do krótkiego zdania, czy słowa, uchwyconego przez fotografa.

Projekt ten jest wglądem w operację na żywym organizmie, jednocześnie mamy do czynienia z czymś, co już się odbyło. Jako obcy obserwator wędrujemy po przestrzeniach, które jeszcze kilka chwil temu oddychały, nastąpiła jednak Stopklatka, myśli biegnące dalej są jedynym dowodem upływu czasu. W tym projekcie nie ilustrowaliśmy procesu, chcieliśmy przedstawić scenę już dokonaną, w którą można wejść i wsłuchując się w narracje doświadczyć czegoś, czego nie prezentuje nam obraz.

Jest to spojrzenie na sesję od strony modelki, fotografowanego, który wyrwany z własnych porządków jest zmuszony do nagłego podsumowania, jako suma staje przed obiektywem ze wstydem lub rozkoszną chełpliwością.

Obraz: materiały galerii

Comments are closed.